Dwa dni temu zakończył się kolejny finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Tuż po nim Radosław Fogiel – wicerzecznik Prawa i Sprawiedliwości – dostał od dziennikarki „Super Expressu” pytanie związane z tym tematem.
Sam Fogiel nie lubi afiszować się z naklejką, serduszkiem na widoku, bo jak sam twierdzi w działalności charytatywnej nie chodzi o to, aby chwalić się pomocą inny.
– Cieszę się z sukcesu każdej akcji charytatywnej. Trzeba tylko mieć nadzieję, że osoby potrzebujące będą mogły z tego skorzystać i jak najszybciej te pieniądze zostaną wydane na sprzęt. – komentuje Fogiel.
Na pytanie Kamili Biedrzyckiej czy Jarosław Kaczyński wspiera Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy Fogiel odpowiada bez dłuższego zastanowienia.
– Sądzę, że jeżeli spotyka wolontariuszy, to na pewno nie jest obojętny.
W podobnym tonie wypowiedź padła w 2018 roku. Jeden z polityków PiS relacjonował wtedy historię z jednego z finałów WOŚP.
– Prezes pamiętał, że jest finał Orkiestry, sprawdzał, czy aby ma w portfelu pieniądze, bo datek musi być. To było bardzo ważne.
Warto również wspomnieć, że w roku 2010 Jarosław Kaczyński przekazał album na licytację w ramach Orkiestry. W albumie tym znajdował się podpis prezydenta Lecha Kaczyńskiego, ówczesnego marszałka Bronisława Komorowskiego, Grzegorza Napieralskiego, Waldemara Pawlaka, Donalda Tuska jak i samego Jarosława Kaczyńskiego. Album ten sprzedano za 4494 złote.
Napisz komentarz