Jesteśmy Murem Za Owsiakiem! - Solidarni z WOŚP ❤ Jerzy Owsiak ❤

Jurek Owsiak: „konsekwencją takich działań może być odebranie urządzeń (…) i przekazanie ich innym szpitalom”

Leżanki do leżenia

Zrobiło się głośno (znowu!) o sprawie leżanek dla rodziców kupionych szpitalom w całej Polsce w ramach akcji Fundacji WOŚP „Leczyć z miłością”. Kupiliśmy ich dokładnie 4874 sztuki, bo takie było konkretne zapotrzebowanie zgłoszone nam przez szpitale. A dokładnie – przez 469 oddziałów szpitalnych, na których leczone są dzieci. Każda placówka dokładnie wiedziała, jak leżanka będzie wyglądała i ile miejsca zajmie. Orkiestra z kolei w stu procentach spełniła nadesłane do niej prośby. Był nawet szpital, który poprosił o 200 leżanek! Duży szpital, w dużym mieście. I tyle dostał.

W naszej standardowej umowie między szpitalem a WOŚP dotyczącej przekazania sprzętu medycznego – i tu podkreślam, sprzęt jest własnością szpitala, bo to szpital będzie w przyszłości serwisował, naprawiał, użytkował i ponosił wszystkie związane z tym koszty – jest ważny punkt mówiący o tym, że w żadnym przypadku sprzęt nie może być wykorzystywany komercyjnie. W przypadku leżanek, dodatkowo osobiście zwróciłem się z prośbą do pana Ministra Zdrowia Łukasza Szumowskiego, aby w odpowiednim rozporządzeniu zlikwidował wszelkiego rodzaju opłaty nakładane na rodziców w czasie pobytu z dzieckiem w szpitalu. To nie tylko opłata za leżankę szpitalną, ale w ogóle opłata za pobyt, za korzystanie z mediów (woda, prąd itd.). Mamy informację, że Ministerstwo podjęło działania w celu zmiany prawa, która zakończy tego typu praktyki.

Mówię o tym, ponieważ w ostatnich dniach dotarły do nas z mediów bulwersujące wiadomości z dwóch szpitali. W jednym z nich pobierane są opłaty za korzystanie z leżanki, w drugim – leżanki po prostu nie „wjechały” do sal, gdzie leżą pacjenci. Rozmawiamy z tymi placówkami i przypominamy, że konsekwencją takich działań może być odebranie urządzeń, do czego mamy prawo, i przekazanie ich innym szpitalom. Dziś wysłaliśmy także dodatkowo listy do wszystkich szpitali w całej Polsce, które otrzymały orkiestrowe leżanki dla rodziców, z gorącą prośbą, aby w żadnym przypadku takie zdarzenia się nie powtórzyły. Treść tego listu znajdziecie na stronie internetowej Fundacji.

Jutro przedstawimy miastu Gdańsk dokładną, wypracowaną o rozmowach ze szpitalami, listę zakupów z tzw. „ostatniej puszki Prezydenta Adamowicza”. Jeszcze raz gorące podziękowania dla wszystkich darczyńców, dzięki którym będziemy mogli kupić bardzo potrzebny i ważny sprzęt dla kilku gdańskich szpitali.

Czyli – pracujemy pełną parą, a przy tym, jak pewnie zauważyliście, licznik kwoty 27. Finału WOŚP stanął, ponieważ deklarowana kwota jest już w na koncie Orkiestry w Banku. Dalszy przyrost sumy widzimy tylko my, a z Wami wszystkimi podzielimy się nim 8 marca. Trzymajcie kciuki!

fot. Lucyna Lewandowska Fotografia

Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach: Fotele od WOŚP na korytarzu. Za leżankę należy zapłacić 13zł

3 komentarze

Skomentuj wpis

  • Anonim pisze: 1 lutego 2019 o 19:35

    Jestem obecnie z dzieckiem w szpitalu i zamiast fotela mam łóżko polowe za 13 zł za dobę. A doba szpitalna trwa od 18 więczora do 7 rano. Potem trzeba łóżka oddać.. A fotele stoją na korytarzu Katowickie Centrum zdrowia dziecka

  • Elżbieta Erdman pisze: 30 stycznia 2019 o 20:43

    Fundacja powinna zdecydowanie odbierać fotele jeżeli nie są wykorzystywane zgodnie z ich przeznaczeniem

  • Iwona pisze: 30 stycznia 2019 o 14:13

    W głowie się nie mieści żeby rodzice chorych dzieci musieli płacić za łazanki skandal dosłownie!!!Sama jestem mamą 11 letniej córki gdzie od urodzenia jest chora i ciągle jesteśmy w szpitalach i to co się dzieje w naszych polskich szpitalach to skandal!! Nie każdego rodzica jest stać na zapalenie za taką leżanke przecież wiadomo że dziecko szybko dochodzi do siebie jak są obok niego rodzice.Rok temu moja córka miała bardzo ciężką operację później bardzo gorączkowała lekarz nie chciał jej puścić sali po operacyjnej poszłam do lekarz i po prosiłam żeby dał ją mi na sale a dziecko przestanie gorączkowoc i tak się stało córka do wieczora nie miała gorączki i szybko doszła do siebie po operacji a to dlatego że serce matki czy ojca było przy niej blisko!