Ponad 3 godziny temu reporterka portalu wp.pl opublikowała materiał o tytule „Pracował przy finałach WOŚP. „Za każdym razem był problem z ochroną”. W związku z tym, że tytuł jak i treść mogą wprowadzać w błąd wywołujemy Panią Magdalenę Mieśnik do tablicy!
Robimy to w związku z materiałem wideo, którym Jerzy Owsiak opublikował na łamach swojego profilu Facebook i który można znaleźć w tym miejscu. Będziemy reagować na wszelkie wpisy odnośnie Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, które mogą zakłamywać rzeczywistość.
Po pierwsze: tytuł materiału, który Pani umieściła na stronie wp.pl wprowadza w błąd. Treść „Pracował przy finałach WOŚP. „Za każdym razem był problem z ochroną” może sugerować, że jest to osoba bezpośrednio z fundacji WOŚP, a finały WOŚP, że są organizowane przez fundację. Poprawna treść powinna brzmieć „Pracował przy finałach organizowanych w ramach WOŚP. „Za każdym razem był problem z ochroną”. Czy nie wygląda to lepiej?
Początek Pani materiału zaczyna się w następujący sposób.
– Prowadziłem cztery finały WOŚP. Za każdym razem był problem z ochroną. Na scenę ciągle ktoś się wdzierał – mówi Wirtualnej Polsce Aleksander Twardowski, który pracował jako konferansjer. O ogromnych brakach w ochronie na imprezach masowych mówi też ekspert ds. bezpieczeństwa Maciej Górski.
Ponownie materiał może sugerować, że to WOŚP jest organizatorem finałów w całej Polsce. Czy nie lepiej wygląda to tak?
– Prowadziłem cztery finały w ramach WOŚP. Za każdym razem był problem z ochroną. Na scenę ciągle ktoś się wdzierał – mówi Wirtualnej Polsce Aleksander Twardowski, który pracował jako konferansjer. O ogromnych brakach w ochronie na imprezach masowych mówi też ekspert ds. bezpieczeństwa Maciej Górski.
Idąc dalej tym tropem czytamy:
Firma ochroniarska z Gdańska, która zabezpieczała 27. finał WOŚP, na którym Stefan W. zaatakował Pawła Adamowicza, ma stracić koncesję, a szef ochrony w firmie może trafić do aresztu. Okazuje się, że już wcześniej miało dochodzić do nieprawidłowości przy zabezpieczaniu imprez WOŚP.
Czy nie lepiej, aby było tak?
Firma ochroniarska z Gdańska, która zabezpieczała organizowany przez miasto Gdańsk 27. finał WOŚP, na którym Stefan W. zaatakował Pawła Adamowicza, ma stracić koncesję, a szef ochrony w firmie może trafić do aresztu. Okazuje się, że już wcześniej miało dochodzić do nieprawidłowości przy zabezpieczaniu imprez WOŚP.
Niech Pani zobaczy. Dodaliśmy pojedyncze wyrazy, a przekaz jest już dokładniejszy i bardziej jasny.
Szkoda tylko, że to my, malutki – w porównaniu do Wirtualnej Polski – portal #MuremZaOwsiakiem musimy Panią poprawiać.
Apelujemy więc do wprowadzenia zmian w Pani materiale.
Z góry też dziękujemy!
Napisz komentarz